Szczepienia przeciwko grypie – lepiej zapobiegać niż leczyć

W sezonie jesienno-zimowym dopada wielu z nas. Grypa to choroba, przed którą trudno się obronić. Dzieje się tak, ponieważ wirus grypy jest szczególnie zaraźliwy, a ponadto każdego roku pojawiają się jego kolejne mutacje. Grypy nie należy jednak bagatelizować, ponieważ nieleczona może być groźna dla zdrowia. Rozwiązaniem jest skorzystanie ze szczepień.

Grypa czy przeziębienie?

Grypa często mylona jest z przeziębieniem i odwrotnie. Dzieje się tak, ponieważ oba schorzenia często przebiegają z podobnymi objawami.

Charakterystyczne dla grypy jest to, że atakuje nagle i gwałtownie. Jeszcze rano możesz czuć się dobrze, a za kilka godzin masz dreszcze, dokucza ci ból stawów, męczy kaszel, a termometr pokazuje temperaturę powyżej 38 stopni. 

Z przeziębieniem jest zupełnie odwrotnie. Objawy narastają stopniowo, więc najpierw pojawia się katar, drapanie w gardle i kaszel. Z czasem dochodzi do wzrostu temperatury ciała, lecz zwykle nie jest to wysoka gorączka.

Skuteczne szczepienie

Wirus grypy ulega ciągłym mutacjom, dlatego nie istnieje jedna uniwersalna szczepionka dająca odporność na całe życie. Z tego powodu zaleca się poddawanie corocznym szczepieniom, by zmniejszyć ryzyko zachorowania na grypę.

Zgodnie z zaleceniami przeciwko grypie należy szczepić się w sezonie od września do grudnia. Na szczepienie można udać się do przychodni lub zakupić szczepionkę w najbliższej aptece. Wtedy należy zgłosić się z nią do lekarza. Koszt szczepienia wynosi około 30-40 złotych. W szczepionce według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia WHO zastosowano szczepy A/California/7/2009 (H1N1), A/Hongkong/4801/2014 (H3N2) oraz B/Brisbane/60/2008.

Zaszczepić powinien się każdy, komu zależy na zapobiegnięciu chorobie lub zmniejszeniu uciążliwości objawów w trakcie infekcji. Warto przy tym pamiętać, że istnieje wiele przeciwwskazań, wśród których wymienić można np. pierwszy trymestr ciąży, odczyny poszczepienne powstałe w wyniku poprzednich szczepionek oraz ostre choroby infekcyjne.

Zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż leczyć, dlatego warto poddać się corocznym szczepieniom. Zaszczepić można także dzieci, które są podatne na infekcje, szczególnie przewlekle chore lub z wrodzonymi wadami serca. Jednak jeśli już zachorujemy, nie możemy lekceważyć objawów i musimy poddać się leczeniu.

Nieleczona grypa grozi poważnymi powikłaniami

Wiele osób bagatelizuje grypę, rezygnując z leżenia w łóżku. Tymczasem nieleczona choroba może skutkować poważnymi powikłaniami. Dlatego pod żadnym pozorem grypy nie można przeczekać ani też leczyć się na własną rękę – szczególnie sięgając po dostępne w domowej apteczce antybiotyki. Przede wszystkim należy pamiętać, że grypa jest chorobą wirusową, a antybiotyki działają wyłącznie na bakterie.

Chcąc więc szybko powrócić do zdrowia, należy bezzwłocznie udać się do lekarza. Internista przeprowadzi wywiad lekarski, a następnie zaleci odpowiedni sposób postępowania. Najczęściej jest to głównie łagodzenie objawów grypy oraz... wypoczynek. Istotne jest bowiem, by w okresie najbardziej ostrych objawów pozostać w domu i odciążyć osłabiony infekcją organizm. Niekiedy zachodzi konieczność przyjmowania specjalnych leków przeciwwirusowych – dotyczy to jednak osób o obniżonej odporności, np. chorujących przewlekle, zmagających się z nowotworami czy po przeszczepach.

Jeżeli po 5-7 dniach kuracji dolegliwości nie ustępują oraz pojawiają się nowe objawy, istnieje duże prawdopodobieństwo powikłań pogrypowych. Zalicza się do nich m.in.:

• nagły wzrost temperatury, ból głowy przy pochylaniu się – mogą świadczyć o zapaleniu zatok,
• ataki kaszlu i utrzymująca się gorączka – mogą zwiastować zapalenie oskrzeli,
• silny ból ucha, ból głowy i gorączka – to symptomy wskazujące na zapalenie ucha środkowego.

Źródło: Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)